Argentyna złagodziła presję po szokującej porażce z Arabią Saudyjską, pokonując Meksyk i może teraz podejść do ostatniego meczu grupowego z Polską ze spokojem ducha, mówi kapitan Lionel Messi.
Bramki Messiego i Enzo Fernandeza z drugiej połowy pomogły Argentynie pokonać Meksyk 2:0 i awansować na drugie miejsce w grupie C, za Polską, która przełamała mundial po tym, jak Robert Lewandowski pokonał Arabię Saudyjską 2:0.
„To ciężar z naszych barków” – powiedział Messi. „Znowu mamy spokój”
Meksyk stłumił atak Argentyny w pierwszej połowie, zanim wysublimowany gol Messiego w 64. minucie złagodził presję po jego stronie, która odpadłaby z rywalizacji, gdyby przegrała.
Messi powiedział: „W drugiej połowie zaczęliśmy robić to, co robimy, zaczęliśmy znajdować przestrzeń między liniami, a potem gol zmienił grę.
– Musimy wygrać, ale musimy tak zagrać w tę grę. Musieliśmy wygrać, żeby dać wszystkim spokój i podejść do polskiej gry w inny sposób.
Trener Lionel Scaloni przyznał, że jego zespół był pod dużą presją przed meczem, a przytłaczające uczucie po zwycięstwie było ulgą.
Wezwał swoich zawodników do skupienia się na czekającym ich zadaniu, a środowe zwycięstwo nad Polską gwarantuje awans do fazy pucharowej.
agencji Reutera